Jean-Luc Godard zdobył światową sławę w 1960 roku dzięki gangsterskiemu filmowi "Bez tchu". W tym surowo realistycznym filmie opowiada historię Michela Poiccarda, który z zimną krwią strzela do policjanta i zostaje zabity przez francuską policję podczas próby ucieczki do Włoch.

"Alphaville" to dystopia, która nie jest osadzona w naszej zwykłej rzeczywistości, ale w futurystycznym iluzorycznym świecie. Obowiązuje tu bezwzględna logika, emocje są karane śmiercią. Agent Lemmy Caution przybywa do miasta Alphaville, które jest kontrolowane przez komputer α-60. Komputer planuje przejąć władzę nad światem za pomocą wojny. Lemmy'emu Caution udaje się zaatakować logikę komputera emocjonalnym pytaniem: Maszyna niszczy samą siebie. Lemmy Caution wraca do swojego świata, który odpowiada znanej nam rzeczywistości.

Tajny agent Lemmy Caution, którego imię mówi wszystko, był niezwykle popularną postacią we Francji i Niemczech w latach 50. i 60. ubiegłego wieku, a jego historie pojawiały się w licznych filmach i komiksach. Twardy agent rozwiązuje swoje sprawy nie tylko przemocą, ale często także humorem. Lemmy Caution jest wyluzowanym kontr-modelem Jamesa Bonda. W jego postać wcielił się amerykański piosenkarz i aktor Eddie Constantine, który wyemigrował do Europy po zakończeniu II wojny światowej. Jego znakiem rozpoznawczym było wcielanie się w twardego, dosadnego bohatera, którego wielokrotnie łamał i satyryzował.